Siedmiokrotny mistrz świata liczy, że przejście McLarena na silniki Mercedesa doprowadzi jego dawny zespół do walki o mistrzowski tytuł w 2021 roku.
McLaren w niedawno zakończonej rywalizacji zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Stabilna i wysoka forma stajni z Woking zaowocowała pierwszym podium w zestawieniu zespołów od 2012 roku.
W nadchodzącym sezonie McLaren przejdzie na wydajniejsze silniki Mercedesa. Z tego powodu wiele osób ma nadzieję, że brytyjskiej ekipie uda się zaliczyć kolejny progres i że włączy się ona do walki o mistrzowski tytuł.
Jedną z takich osób jest kierowca Mercedesa, Lewis Hamilton. Trzydziestopięciolatek przyznał, że cieszy się widokiem swojego dawnego teamu w walce o czołowe miejsca:
"Bardzo się cieszę, kiedy widzę McLarena tak blisko siebie. Tym bardziej, że w przyszłym roku będą korzystać z naszego silnika", przyznał Hamilton, cytowany przez RaceFans.
"Wspaniale jest widzieć takie coś pod koniec roku. Być może w przyszłym sezonie będą w stanie powalczyć nawet z nami. Gdyby tak się stało, to moglibyśmy być świadkami walki Mercedesa, Red Bulla i McLarena o tytuł. Uważam, że byłoby to niesamowite dla fanów F1."
Podbudowany pierwszymi krokami współpracy z Mercedesem jest także szef McLarena, Andreas Seidl:
"Współpraca z Mercedesem od pierwszego spotkania wygląda bardzo dobrze. To jest bardzo otwarta współpraca."
"Chłopaki z Brixworth są bardzo doświadczeni. Jest wiele historii pomiędzy nami i cieszę się, że znowu możemy razem pracować. Wiadomo, że jest to inne partnerstwo niż kiedyś. Natomiast, my jesteśmy klientem Mercedesa i na razie jestem zadowolony ze wszystkiego, co do tej pory widziałem."
"Integracja silnika Mercedesa przebiega naprawdę dobrze i jestem pewny, że będziemy w dobrej formie już od pierwszego wyścigu."
17.12.2020 10:52
0
I żeby McLaren wrócił do barw sprzed 10 lat
17.12.2020 10:55
0
Poprawność polityczna i marketing Hamiltona mnie bawią... Podzielam jego nadzieje. Gdyby się ziściły to chętnie posłucham komunikatów radiowych z jego bolidu...
17.12.2020 11:09
0
A później będzie płacz że Hamiltonek nie może dogonić McLarena :-) Co do barw, myślę że bolid może mieć barwy srebno-pomarańczowe
17.12.2020 11:10
0
Zważywszy na zamrożenie konstrukcji bolidów, silnik mercedesa może być olbrzymim niewypałem na 2021. Nie tak łatwo wrzucić inną jednostkę napędową w tą samą puszkę. Ok, nowe konstrukcje bolidów będą od 2022, wtedy można marzyć o sukcesie.
17.12.2020 11:53
0
Zmiany w konstrukcjach bolidów nie są zamrożone całkowicie, każdy zespół ma ale ograniczoną ilość zmian które może wprowadzić...
17.12.2020 11:58
0
@2 Zgadzam się. Lewis mógłby dać sobie spokój z takimi wypowiedziami. McLaren zdobył w tym roku kilka podiów, a Hamilton myśli że oni będą rywalizować z nimi o zwycięstwa.
17.12.2020 12:19
0
@1 Przecież obecne barwy to oryginalne kolory McLarena, a te sprzed 10 lat wiązały się ze współpracą z Vodafone. Zresztą teraz te bolidy wyglądają bardzo dobrze i wyróżniają się na tle pozostałych.
17.12.2020 13:01
0
@7 Nic nie pisałem o oryginalności. Po prostu tamte mi się najbardziej podobały. Z tego co wiem, to raczej żaden ich sponsor nie nakazuje trzymanie pomarańczowego na masce. A to byłby powrót do barw nawiązujących do współpracy z mercedesem.
17.12.2020 13:58
0
Wypowiedzi Hamiltona to sinusoida głupot i mądrości. Czasem powie coś sensownego, ale większość jego cytatów to właśnie takie oderwane od rzeczywistości dyrdymały... W przyszłym roku jedynie kto może powalczyć z Hamiltonem o mistrzostwo to Max, ale tylko w przypadku kiedy RedBull będzie wolniejszy góra o 0.3 s od Mercedesa, więc szanse na to są małe.
17.12.2020 14:43
0
Hamilton wyssał z mlekiem matki PR i poprawność polityczną.
17.12.2020 15:13
0
Jeśli tak bardzo chce walczyć o tytuł, to niech się zgodzi na Maxa w drugim Mercu.
17.12.2020 17:59
0
@11 - pokonalby maxa doświadczeniem i wojna psychologiczną :) a jesli chodzi o kwalifikacje to pewnie byloby po rowno, raz jeden wygrywa kwali, raz drugi ;]
17.12.2020 18:07
0
@9 Jeśli RBR będzie 0,3 za Mercem to będzie płacz, że już tylko 0,3 brakuje tak? A jak się zbliżą weekendowo jak w Turcji czy Abu Dhabi choć wiadomo z jakich powodów (chociaż UK wygrali dzięki oponom i przez to jak bolid się z nimi obchodził), to Max może znów odwalić maniane.
17.12.2020 19:24
0
@iamweek Dokładnie. Oj, jak czytam te komentarze "jeżdżące" po Lewisie, to coś czuję, że zaraz nożyce(czyt. AndrzejOpolski) się odezwą. Wara Wam od Lewisa! :D
17.12.2020 19:37
0
Taaa, na pewno... :D
17.12.2020 19:53
0
Lewis zaraz będzie płakać że to MCL I RB będą odjeżdżać
17.12.2020 21:31
0
Piepszenie Levisa, w przyszłym sezonie będzie Merc potem długo długo nic a drugie miejsce to nie jestem w stanie obstawić, bowiem rbr może tracić więcej niż w tym sezonie bo Honda nie ma interesu aby inwestować w rozwój silnika, a wtedy renia czy mcl jak dobrze spasuje silnik ze skorupą to może powalczą o wice majstra a wtedy będzie płacz w tym najbardziej toksycznym zespole w f1 jakim jest rbr, bardzo bym chciał dożyć tego momentu, mina Maxa bezcenna
18.12.2020 10:11
0
@17 Ponoć Honda na przyszły rok zrobiła całkiem nowy silnik, który ma pomóc RB podjąć próbę walki o mistrzostwo. Dlatego zakładam, że pierwsze dwa miejsca będą obstawione przez Merca i RB, a o trzecią lokatę pobiją się McLaren, Renault, RP oraz Ferrari (myślę, że Włosi nie pozwolą sobie na kolejny blamaż, zwłaszcza że też będą mieć nowy silnik).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się